Wiadomo, że np. kradzież samochodu nie zwalnia nas ze spłaty reszty kredytu, który zaciągnęliśmy na jego zakup. Jednak część osób podchodzi do tego trochę "od tyłu" i użala się po rozliczeniu umowy, że np. "zapłaciłem 20 rat i nic mi z tego nie zostało".
Cytat: Organy podatkowe stoją na stanowisku, że przychód ze sprzedaży samochodu wykupionego po preferencyjnej cenie po zakończeniu umowy leasingu, który nie został wprowadzony do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, stanowi przychód z działalności gospodarczej, o którym mowa w art. 14 ust. 2 pkt 1
Przy leasingu operacyjnym istotną informacją, która rzutuje na możliwość wciągnięcia raty w koszty firmy, jest wartość pojazdu. Jeśli nie przekracza ona 150 tys. zł dla samochodów spalinowych oraz 225 tys. zł dla samochodów elektrycznych raty leasingowe można w całości wpisać w koszty prowadzonej działalności.
W przypadku wystąpienia szkody całkowitej lub utraty pojazdu, który był w leasingu z powodu kradzieży ma zastosowanie art. 709 5 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli po wydaniu korzystającemu rzecz została utracona z powodu okoliczności, za które finansujący nie ponosi odpowiedzialności, umowa leasingu wygasa a finansujący ( firma leasingowa) może żądać od
Leasing auta a jego kradzież lub rozbicie - forum Leasing czyli wygodne finansowanie - dyskusja Witam Jako że jestem zielony w tych sprawach to mam pytanie. Jak wygląda sprawa z autem - GoldenLine.pl.
Termin zawity, który wynosi 1 miesiąc. Jeżeli leasingodawca od momentu kiedy dowie się o zajęciu przedmiotu leasingu nie wniesie powództwa przeciwegzekucyjnego w ciągu miesiąca, to takie prawo bezpowrotnie mu przepada. A co za tym idzie komornik będzie mógł spokojnie zlicytować przedmiot leasingu, a wierzyciel dostanie kasę i
ZbM7. Na podstawie leasingu operacyjnego używaliśmy samochodu ciężarowego, który został skradziony spod siedziby naszej firmy. Czy w takiej sytuacji raty uiszczone po kradzieży stanowią koszt? Czy należy skorygować VAT? Leasingiem operacyjnym jest umowa: • która została zawarta na czas oznaczony stanowiący co najmniej 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji, jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym rzeczy ruchome lub wartości niematerialne i prawne, bądź została zawarta na okres co najmniej pięciu lat, jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym nieruchomości, lub w przypadku gdy korzystającym jest osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, została zawarta na czas oznaczony, • w której suma ustalonych w niej opłat, pomniejszona o należny podatek od towarów i usług, odpowiada co najmniej wartości początkowej środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych. Gdy umowa spełnia powyżej wskazane warunki, u finansującego przychodem jest cała wartość opłat leasingowych płaconych przez korzystającego, do kosztów zalicza odpisy amortyzacyjne oraz wydatki związane z przedmiotem leasingu, jeżeli je ponosi. Polecamy: Biuletyn VAT Przepisy nie regulują wprost sytuacji, gdy przedmiot leasingu został skradziony. Dlatego też zastosowanie znajdą tu ogólne zasady zaliczania wydatku do kosztu podatkowego, tj. wydatek ma służyć osiągnięciu przychodu lub zachowaniu lub zabezpieczeniu źródeł przychodów w przyszłości. Zgodnie z art. 7095 kodeksu cywilnego umowa leasingu wygasa, jeżeli przedmiot umowy został utracony przez korzystającego z powodu okoliczności, za które finansujący nie ponosi odpowiedzialności. W takim przypadku finansujący może żądać od korzystającego natychmiastowego zapłacenia wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych rat pomniejszonych o korzyści, jakie finansujący uzyskał wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem i wygaśnięcia umowy leasingu oraz z tytułu ubezpieczenia rzeczy, a także naprawienia szkody. Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że uiszczenie wszystkich należności z tytułu umowy leasingu jest ustawowym obowiązkiem korzystającego. Jeżeli korzystający będzie się uchylał od jego spełnienia, narazi się na dodatkowe sankcje związane z przymusową windykacją czy postępowaniem sądowym. Dlatego też w mojej opinii wydatki na pozostałe raty można zaliczyć do kosztów. Stanowisko takie potwierdzają organy podatkowe, czego przykładem jest pismo dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 2 kwietnia 2008 r., nr IP-PB3-423-87/07-2/JB, w którym możemy przeczytać: „(...) Z przedstawionego we wniosku stanu faktycznego wynika, iż wskutek kradzieży przedmiotu leasingu spółka zobowiązana była na mocy zawartej z leasingodawcą umowy do zapłaty pozostałych nierozliczonych rat leasingowych. Nie ma decydującego znaczenia, czy opłaty ustalone w umowie leasingu operacyjnego ponoszone są w trakcie trwania tej umowy, czy też po jej zakończeniu. W kontekście ww. przepisów w dalszym ciągu są to jednak opłaty leasingowe wynikające z tej umowy, które korzystający decyduje się ponieść, zawierając umowę leasingu operacyjnego. Reasumując, powyższe oznacza, że opłaty leasingowe zapłacone przez korzystającego po rozwiązaniu umowy z powodu kradzieży przedmiotu leasingu podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodu (...)”. Z art. 86 ust. 1 ustawy o VAT wynika, że podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w zakresie, w jakim towary lub usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. Powyższe regulacje oznaczają, że podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony jedynie w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności podlegających opodatkowaniu. Tym samym wykluczona została możliwość dokonania obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego związanego z nabyciem towarów i usług, które nie są w ogóle wykorzystywane do czynności opodatkowanych, tj. do czynności zwolnionych z VAT i czynności niepodlegających opodatkowaniu VAT. Ustawa o podatku od towarów i usług przewiduje metodę bieżącego odliczenia podatku naliczonego. Fakt późniejszego wystąpienia zdarzenia losowego, jakim jest kradzież samochodu, nie pozbawia podatnika prawa do odliczenia podatku naliczonego związanego z zakupem tego towaru. Stanowisko takie potwierdzają również organy podatkowe, czego przykładem może być interpretacja indywidualna dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 13 czerwca 2011 r., nr ITPP2/443-449/11/PS, w której możemy przeczytać: „(...) ustawa o podatku od towarów i usług przewiduje metodę bieżącego odliczenia podatku naliczonego. Fakt późniejszego wystąpienia zdarzenia losowego, jakim jest kradzież lub zniszczenie towaru, nie pozbawia podatnika prawa do odliczenia podatku naliczonego związanego z zakupem tego towaru. Należy zaznaczyć, że dla celów dowodowych fakt wystąpienia powyższego zdarzenia losowego powinien być przez podatnika należycie udokumentowany. Konsekwencją powyższego jest brak obowiązku dokonywania korekty podatku naliczonego odliczonego przy nabyciu towarów handlowych czy środków trwałych, następnie skradzionych lub zniszczonych. Fakt otrzymania przez podatnika odszkodowania pozostaje bez znaczenia w przedmiotowej sprawie, bowiem odszkodowanie stanowi formę rekompensaty za poniesioną szkodę i jako niemieszczące się w definicji odpłatnej dostawy towarów czy odpłatnego świadczenia usług nie podlega opodatkowaniu podatkiem. Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, że w świetle obowiązujących przepisów nie ma pan obowiązku korygowania podatku naliczonego odliczonego przy zakupie przedmiotowego samochodu (...)”. Rafał Styczyński, doradca podatkowy
Koło rozliczania odszkodowań za szkody całkowite w leasingu narosło sporo mitów. Jak się posłucha opinii niektórych osób, albo nawet poczyta w internecie, to wychodzi, że w leasingu jeśli jest szkoda całkowita, to w zasadzie tylko usiąść i płakać. Trochę winne są sobie same firmy leasingowe, które, zanim leasing się ucywilizował, nie zawsze grały fair. Teraz wygląda to już inaczej - zasady rozliczania odszkodowania są takie jak podpowiada logika - czyli w dniu wygaśnięcia umowy firma leasingowa też ponosi jakąś stratę, bo przestaje zarabiać dalej na umowie. Musi jednak pobrać pozostałe jej do końca opłaty (pomniejszone o swój zarobek), bo to jest kapitał, który wyłożyła na zakup środka trwałego... Czyli zasada jest tu w zasadzie taka jak w przypadku rozliczenia szkody przy kredycie. Wiadomo, że np. kradzież samochodu nie zwalnia nas ze spłaty reszty kredytu, który zaciągnęliśmy na jego zakup. Jednak część osób podchodzi do tego trochę "od tyłu" i użala się po rozliczeniu umowy, że np. "zapłaciłem 20 rat i nic mi z tego nie zostało". Mało tego - czasem trzeba nawet dopłacić, wtedy to już jest w ogóle dramat i doszukiwanie się oszustwa, itd. Więc ja się pytam, czy jak ktoś kupi nowy samochodów w salonie za np. PLN i ukradną mu go po dwóch latach, to dostanie odszkodowanie równe tym PLN? Wiadomo, że nie... Dostanie pewnie w porywach z - bo taki nowy samochód najbardziej traci na wartości właśnie w tych pierwszych dwóch latach. Więc nie trudno sobie wyobrazić, że przy leasingu takiego samego auta, gdzie np. była niska wpłata wstępna, a okres maksymalnie długi (np. 60 miesięcy), w przypadku szkody całkowitej nie tylko nic nie zostanie, ale może się okazać, że będzie trzeba nawet coś dopłacić. Dlatego warto też pamiętać o takich sprawach... Tym bardziej, że polskie firmy ubezpieczeniowe mają tendencję to zaniżania wypłacanych odszkodowań. :roll
Cześć, Odszkodowanie dostaje leasingodawca jako właściciel samochodu. Natomiast umowa leasingu wygasa z powodu szkody całkowitej i zostaje rozliczana. Jeżeli samochód zostanie skradziony w ostatnim miesiącu, to leasingodawca pobierze sobie to co zostało do zapłacenia przez Ciebie (w ostatnim miesiącu to byłby prawdopodobnie tylko wykup), a reszta, czyli w zasadzie całe odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela trafiłoby do Ciebie. Jeśli szkoda nastąpiłaby wcześniej, tzn. gdyby do zakończenia leasingu zostawał dłuższy czas, to leasingodawca potrąciłby sobie większą kwotę, bo więcej zostało do spłaty. Byłby to nie tylko wykup, ale także pozostałe do końca leasingu raty miesięczne pomniejszone o oprocentowanie lub jego część (zależy od firmy leasingowej). Ponieważ połączyłem Twój wątek z innym, w którym padło podobne pytanie, to jeszcze raz podaję link, gdzie masz to wszystko opisane > tutaj. Dodam jeszcze, że warto zainteresować się ubezpieczeniem GAP, które nie jest drogie, a pozwala uzyskać odszkodowanie za skradziony samochód bez utraty wartości. Tutaj znajdziesz szczegóły: Ubezpieczenie GAP w leasingu
Firma Klient indywidualny 2020-02-24 Leasing samochodowy to już od wielu lat jedna z popularnych metod finansowania zakupu auta dla firmy. Od niedawna oprócz oferty skierowanej do przedsiębiorstw dostępny jest także leasing dla klientów indywidualnych, czyli leasing konsumencki. I choć te dwie grupy produktów różnią się między sobą pod względem podatkowym, to ich główna idea przekazania pojazdu w użytkowanie w zamian za opłaty ratalne pozostaje taka sama. W ramach umowy leasingu – zgodnie z art. 7091 Kodeksu cywilnego – finansujący przekazuje korzystającemu przedmiot do używania albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne (…). Oznacza to, że – inaczej niż np. w kredycie samochodowym – leasingowanie nie powoduje przeniesienia na leasingobiorcę prawa własności pojazdu. Auto można natomiast wykupić po zakończeniu kontraktu. W związku z tym, że leasingowane auto nie jest własnością użytkującego go leasingobiorcy, pojawia się pytanie o to, co dzieje się w przypadku, gdy pojazd zostanie skradziony. W tym artykule wyjaśniamy, jakie konsekwencje wiążą się z kradzieżą leasingowanego samochodu w okresie umowy. Odnosimy się do sytuacji, w których umowa leasingowa nakłada na korzystającego obowiązek pokrywania kosztów związanych z ubezpieczeniem auta. Skutki kradzieży auta w leasingu Ustawodawca przewidział sytuację, w której leasingobiorca traci samochód w okresie obowiązywania umowy. Jak stanowi art. 7095, jeśli korzystający utraci wydany mu przedmiot leasingu, a okoliczności tego zdarzenia wskazują na brak winy z jego strony, wówczas umowa leasingu wygasa. Oczywiście leasingobiorca zobowiązany jest jak najszybciej powiadomić leasingodawcę o zaistniałej sytuacji. Fakt, że umowa leasingu wygasła, nie przekłada się jednak na automatyczne zwolnienie korzystającego z opłat wynikających z jej postanowień. Mówi o tym art. 7095 par. 3, w którym czytamy, że finansujący (czyli leasingodawca) może domagać się od leasingobiorcy natychmiastowego pokrycia wszystkich rat miesięcznych pozostałych do końca umowy. Kwota do zapłaty przez korzystającego ulega jednak pomniejszeniu: o należności z tytułu ubezpieczenia,o koszty naprawienia szkody,a także ze względu na wcześniejszą spłatę rat miesięcznych – ustawodawca mówi tu o korzyściach, jakie finansujący uzyskał wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem. Warto zwrócić uwagę na to, że omawiany artykuł Kodeksu cywilnego odnosi się nie tylko do sytuacji kradzieży auta (przedmiotu leasingu), ale do każdego zdarzenia, w wyniku którego korzystający utraci pojazd. Oczywiście podstawowym warunkiem uprawniającym do zastosowania omówionych powyżej przepisów jest brak odpowiedzialności ze strony leasingodawcy za zaistniałe zdarzenie. Co zrobić, by bezpiecznie korzystać z leasingu? Optymalny sposób ochrony interesów zarówno leasingobiorcy, jak i leasingodawcy przed skutkami ewentualnej utraty samochodu zasugerował już sam ustawodawca. W art. 7096 Kodeksu cywilnego czytamy, że koszty ubezpieczenia przedmiotu leasingu ponoszone przez leasingobiorcę obejmują składkę z tytułu ubezpieczenia na ogólnie przyjętych warunkach – o ile konkretne zapisy umowy nie stanowią inaczej. W praktyce obowiązek ubezpieczenia leasingowanego pojazdu stanowi najczęściej jedno z postanowień umowy leasingowej. Korzystający pokrywa składki na ubezpieczenie OC – którego wykupienie jest obligatoryjne ze względu na przepisy Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – a także składki na ubezpieczenia NNW oraz AC. Tak kompleksowy pakiet polis daje bardzo szeroki zakres ochrony na wypadek zarówno zdarzeń drogowych, jak i różnego rodzaju uszkodzeń pojazdu czy jego utraty. Jakie ubezpieczenia auta w leasingu wybrać? Leasingodawca nie oczekuje od leasingobiorcy, aby ten poszukiwał odpowiednich ofert ubezpieczeniowych we własnym zakresie. Leasingobiorca może skorzystać z gotowej propozycji ubezpieczeń rekomendowanych przez finansującego. W takim przypadku ma pewność, że zaproponowane polisy spełniają wszystkie wymogi umowy i dają pełen zakres ochrony. Leasingobiorca ma prawo do samodzielnego wyboru produktów ubezpieczeniowych. W kontrakcie leasingowym można znaleźć szczegółowe wytyczne dotyczące akceptowanych przez finansującego warunków ubezpieczeń. Leasingodawca może np. wprost wskazać, aby polisa AC zawierała ochronę zarówno przed ryzykiem uszkodzenia, jak i kradzieży bądź zrabowania auta. W sytuacji, gdy korzystający poszukuje samodzielnie odpowiednich produktów ubezpieczeniowych, wybrane oferty przedstawia leasingodawcy do akceptacji w formie pisemnej. Ubezpieczenie straty finansowej GAP MTE Wartym uwagi rozwiązaniem jest Ubezpieczenie straty finansowej GAP MTE. Gwarantuje ono leasingobiorcy ochronę przed kosztami zarówno w razie zniszczenia pojazdu, jak i jego utraty w wyniku kradzieży. Polisa ta zapewnia leasingobiorcy dodatkowe świadczenie finansowe, jeśli suma ubezpieczenia otrzymana z AC jest niższa niż wartość auta zgłoszona do ochrony w ramach GAP MTE. Jeśli tak się stanie, ubezpieczony może otrzymać odszkodowanie stanowiące do 40% wartości pojazdu z dnia kradzieży, a także maksymalnie 5000 zł zwrotu kosztów, które poniesie w związku z zawarciem nowej umowy. Co ważne, ochrona ubezpieczeniowa GAP MTE działa również w sytuacji, w której odszkodowanie z AC pokryje całkowitą wartość początkową auta. Ubezpieczony otrzymuje wówczas 1000 zł na cel dowolny i maksymalnie do 9000 zł jako zwrot kosztów zawarcia nowej umowy leasingowej. Więcej informacji o ubezpieczeniu GAP MTE. Wszelkie prezentowane na tej stronie informacje, w tym zdjęcia, wykresy, specyfikacje, opisy, rysunki lub parametry techniczne oraz finansowe nie stanowią oferty ani zapewnienia w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Zastrzegamy sobie prawo do zmian i pomyłek. Wszelkie informacje prezentowane na stronie są aktualne na dzień ich zamieszczania. W celu uzyskania najnowszych informacji prosimy kontaktować się z Autoryzowanym Dealerem jednej z marek z Grupy Volkswagen: ŠKODA, Volkswagen, Volkswagen Samochody Dostawcze, SEAT lub Audi.
Gość GO-leasing Zgłoś Udostępnij Brzmi groźnie - ktoś ukradnie nam samochód, a my mamy dalej go spłacać i to w trybie natychmiastowym wszystkie raty. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jeżeli leasingodawca otrzyma od ubezpieczenia kwotę, która jest do uzupełnienia leasingobiorca nie jest zobowiązany do pokrycia różnicy. Więc tak naprawdę nic nie płaci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 5 miesięcy temu... Gość Liliana Zgłoś Udostępnij Miałam kiedyś taką sytuację i spanikowałam strasznie, ale moim doradcą był GO-leasing i jak się okazało, sprawa nie była taka straszna na jaką wyglądała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Gość Jaa Zgłoś Udostępnij w takiej sytuacji warto szukać porady, gdzie się da ja polecam również ten artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 4 tygodnie później... Gość Gość Zgłoś Udostępnij Całe szczęście, że ja miałem zabezpieczenie-wykupione, odnalezienie po kradzieży(radiowe zabezpieczenie od Gannet Guard Systems), auto po 3 godz było już w rękach Policji, o nic się nie musiałem martwić, w ogóle jakby żadnej kradzieży nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 miesiące temu... Zgłoś Udostępnij Najlepszy leasing na rynku ! Wyjjątkowo korzystne warunki kontraktowe, których nie zaoferują im inne firmy marki samochodów obecne na polskim rynku,opłata wstępna już od 5% przy wybranych modelach,wysokie rabaty na wiele marek i modeli,szybkie podjęcie decyzji o przyznaniu finansowania do 24 godzin,uproszczone procedury – dokumenty założycielskie firmy i dokument tożsamości,elastyczny okresu trwania umowy i struktury płatności,ubezpieczenie z likwidacją szkód,kompleksowa obsługa techniczna podczas trwania umowy,profesjonalna obsługa oraz możliwość zawarcia umowy w siedzibie Klienta,możliwość akceptacji umowy w przypadku nowopowstałych firm (minimum 1 miesiąc działalności). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Gość Ehhhhh Zgłoś Udostępnij załóżmy bierzez auto w leasing na 4 lata na kwotę powiedzmy ok 130tyś brutto. Spłacasz spłacasz i w ostatnim miesiącu ginie auto. I jesteś w czarnej d..upie, spłaciłeś prawie 130tyś i zostajesz z niczym. To chyba największe ryzyko leasingu, jeżeli auto jest twoje z AC zawsze jakąś część odzyskasz, w przypadku leasingu nie tyle nie odzyskasz to resztę auta musisz spłacić jeżeli firmom ubezpieczeniowym coś się nie spodoba i co wtedy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Zgłoś Udostępnij Polecam rozwiązać ten problem przez zakup tzw. Ubezpieczenia GAP do leasingowe z reguły mają ten produkt dla swoich leasingów. Tylko należy przyjrzeć się nie jedynie cenie ale tez zakresowi. A ceny tez są różne znam takie, które za ten sam produkt chcą dwa razy mniej niż inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 10 miesięcy temu... Zgłoś Udostępnij A co myślicie o takich zabezpieczeniach samochodu przed kradzieżą jak blokada kierownicy i skrzyni biegów stronie znajduje się informacja, że skuteczność wynosi aż 99%. Czy ktoś z Was korzysta z tego rodzaju bezpieczeń? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 miesiące temu... 9 miesięcy temu... Zgłoś Udostępnij Dlatego warto zadbać o porządny system do monitoringu GPS dzięki czemu szybko uda Ci się odnaleźć auto na którym podjęto próbę kradzieży. Poza tym taki system Flotman sprawdza się świetnie zarówno od strony technicznej jak i przygotowanych funkcjonalności dodatkowo zużycia paliwa, kontroli stanu technicznego, przestrzegania zasad eco-drivingu, czy dodatkowych integracji z giełdami zleceń. Myślę, że w wolnej chwili warto abyś zajrzał na ich stronę i dokładnie sprawdził jak wiele korzyści, a przede wszystkim oszczędności może przynieść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 miesiące temu... Gość dyngus Zgłoś Udostępnij Mam kilka samochodów w leasingu dlatego zaraz po zakupie postawiłem na lokalizatory gps z transmobil, dla pewności i spokoju. Dzięki temu mam fajne zniżki w ubezpieczeniu, a i całkiem fajnie sprawdzają się one w praktyce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Zgłoś Udostępnij Żeby uniknąć tego typu sytuacji trzeba zaopatrzyc sie w taki system monitoringu pojazdu, przez któreg nie będzie się dało oszukać. Verizon Connect, na przykład, prowadzi działalność w całej Europie to ciężko będzie potencjalnemy złodziejowi przez to przebrnąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Gość Norbert Zgłoś Udostępnij Warto zamontować dodatkowe zabezpieczenia antykradzieżowe w samochodzie, które udaremnią próbę kradzieży auta. Polecam zabezpieczenia oferowane przez firmę Niedźwiedź-Lock. Ja się na nich nie zawiodłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach
kradzież samochodu w leasingu forum